„GPS Szczęścia czyli jak wydostać się z Czarnej D.”

Pewnie nie jest już dla Was kochani tajemnicą, że uwielbiam czytać książki zarówno beletrystykę, dla odpoczynku po problemach dnia codziennego, ale także książki poświęcone zagadnieniom samorozwoju. Ostatnio na moja półkę lektur trafiła pozycja „GPS Szczęścia czyli jak wydostać się z Czarnej D.” autorstwa Magdaleny Witkiewicz i Marzeny Grochowskiej. Już sam tytuł jest dość przewrotny i zachęca do zgłębienia treści.

O czym jest książka?

Książka jest tak naprawdę o każdym z nas. Bo chyba zgodzisz się ze mną drogi czytelniku, że każdy z nas w swoim życiu miał dłuższy lub krótszy epizod kiedy był w Czarnej D… Autorki książki w formie poradnika przekazują nam wiedzę jak z tej Czarnej D… wyjść. Po każdym opowiadaniu jest kilka słów od coacha na które szczególnie powinniśmy zwrócić uwagę.  Książka jest tak skonstruowana, że mamy w niej miejsce na własne notatki, spostrzeżenia oraz przemyślenia.

Autorki zwracają naszą uwagę na to, że nasze złe samopoczucie pochodzi z wewnątrz, że powinniśmy o siebie dbać. Szukać w nas harmonii. Problemy mają mieć dla nas inny wymiar i mamy je traktować w formie wyzwań. Zachęcają do tego, aby wziąć życie w swoje ręce. Używają pojęcie proaktywność, która ma nasze narzekanie przekuć w działanie. Nie możemy się wiecznie nad sobą użalać, szukać przeszkód i mówić, że innym to się udało musimy sami podjąć wyzwanie i zacząć je realizować. Wiadomo nie jest to proste, ale czego się nie robi aby być szczęśliwym.

Gorszy czas jak go wykorzystać?

Oczywiście każdy z nas ma gorszy czas, ale on też po coś jest w naszym życiu. Ma skłonić do refleksji, zastanowienia się, poszukania w sobie zmian, a także uświadomienia czego tak naprawdę chcemy zarówno w sferze prywatnej jak również zawodowej.  Wykorzystajmy ten czas żeby nabrać dystansu, spróbować zmienić swoją perspektywę. Być może to są takie wyświechtane slogany mówiąc kolokwialnie, ale jeżeli w nich znajdziemy swoją siłę do działania to chyba o to właśnie w tym wszystkim chodzi. Na koniec taka puenta, która mnie urzekła, że każdy z nas albo był albo będzie w Czarnej  D… ważne, żebyśmy nie zaczęli się w niej meblować i urządzać naszego kącika tylko szukali wyzwań i rozwiązań jak się szybko z niej wydostać.

Uważam, że jest to pozycja książkowa, która powinna znaleźć się na półce wszystkich tych osób, które szukają drogi jak wyjść z Czarnej D… Pokazuje nam drogowskazy, które my powinniśmy wykorzystać dla siebie. Pamiętaj być może to, że jesteś w Czarnej D… to tylko stan Twojego umysłu. Na koniec życzę Wam kochani tym którzy są w Czarnej D… aby szybko z niej wyszli, a pozostałym aby nigdy się tam nie znaleźli.

„GPS Szczęścia czyli jak wydostać się z Czarnej D.”

Podziel się